4latka: babciu dasz mi pooglądać minimini
babcia: nie
4latka: ale babciu proszę, bo ja bardzo chcę
babcia: a ja chcę na księżyc
4latka całkiem poważnie: babciu a masz stój kosmonautowy?
babcia już nic nie powiedziała tylko zazgrzytała zębami:)
wtorek, 15 lutego 2011
czwartek, 10 lutego 2011
mamy i ich cudowne dzieci
wszem i obec wiadomo, ze mamy uważają swoje dzieci za:
najmądrzejsze, najzdolniejsze, najszybsze, naj naj naj wszystko:)
ja tez to oczywiście wiem:)
ale pewnego razu pewna mama opowiada mi z przejęciem:
moja córeczka tak szybko rośnie że muszę jej kupować dużo większe ubranka niż jest to napisane na metce
a ja sobie zażartowałam: wysoka jak brzoza, głupia jak koza
szkoda ze tylko mi bylo do smiechu
ludzie dookola zamarli ze strachu
na szczescie szanowna mama okazala sie calkiem opanowana i
nie zjadla mnie żywcem
najmądrzejsze, najzdolniejsze, najszybsze, naj naj naj wszystko:)
ja tez to oczywiście wiem:)
ale pewnego razu pewna mama opowiada mi z przejęciem:
moja córeczka tak szybko rośnie że muszę jej kupować dużo większe ubranka niż jest to napisane na metce
a ja sobie zażartowałam: wysoka jak brzoza, głupia jak koza
szkoda ze tylko mi bylo do smiechu
ludzie dookola zamarli ze strachu
na szczescie szanowna mama okazala sie calkiem opanowana i
nie zjadla mnie żywcem
czwartek, 3 lutego 2011
kasia dziwny przypadek
kasia idąc z mamą ze szkoły napotkała na swojej drodze zaspę śnieżną
każdy normalny podnosi nogi do góry i stara się jakoś przejść
kasia nie
w swojej niekonwencjonalności brzuchem położyła sie na zaspie i zaprotestowała pokonywania przeszkody
mina mamy
nie do opisania
co gorsza 30kg trzeba było podnosić i przenosić nad zaspą
co już wcale nie było takie proste i przyjemne:)
a dodam że kasia wcale nie jest rozpieszczona tylko ma inne pojmowanie świata
każdy normalny podnosi nogi do góry i stara się jakoś przejść
kasia nie
w swojej niekonwencjonalności brzuchem położyła sie na zaspie i zaprotestowała pokonywania przeszkody
mina mamy
nie do opisania
co gorsza 30kg trzeba było podnosić i przenosić nad zaspą
co już wcale nie było takie proste i przyjemne:)
a dodam że kasia wcale nie jest rozpieszczona tylko ma inne pojmowanie świata
akwarium
uwielbiam wstrząsać butelką
może powinnam zostać barmanem
kupuje zawsze wodę niegazowaną
jak zwykle bawiłam się butelką swojej wody mineralnej
otworzyłam ją
i
miałam wielką tryskającą fontannę
dodam że prowadziłam samochód, nie mogłam już tego zakręcić i bynajmniej nie był to upalny dzień
widocznie pani sprzedawczyni pomyliła się woda gazowana z niegazowaną
może powinnam zostać barmanem
kupuje zawsze wodę niegazowaną
jak zwykle bawiłam się butelką swojej wody mineralnej
otworzyłam ją
i
miałam wielką tryskającą fontannę
dodam że prowadziłam samochód, nie mogłam już tego zakręcić i bynajmniej nie był to upalny dzień
widocznie pani sprzedawczyni pomyliła się woda gazowana z niegazowaną
zamki
nie ma to jak zimą umyć samochód...
a pózniej wchodzić do niego 2 tygodnie bagażnikiem....
i przeklinać swoje mądre pomysły
a pózniej wchodzić do niego 2 tygodnie bagażnikiem....
i przeklinać swoje mądre pomysły
wreszcie ktoś pokazał jak się gra
takie zdanie wykrzyczałam w wielkiej euforii po niesamowitym recitalu jednego muzyka swojemu pedagogowi prosto w nos na oczach całej widowni
jego mina
bezcenna
moje późniejsze zawstydzenie również bezcenne....
jego mina
bezcenna
moje późniejsze zawstydzenie również bezcenne....
Subskrybuj:
Posty (Atom)